O1 1.6 + LPG "fabryczne" jak to jest z pompą paliw

[wklicki]

Witam
Na moje nieszczęście uzyskałem od serwisu odpowiedź, że kratki tak mają i trzeszczą; .

U mnie kratka nie trzeszczala.. Ale i tak ja wykrecilam cala :zlosnik:

[romman]

O1 1.6 + LPG "fabryczne" jak to jest z pompą paliw

Witam,

Czy pompa paliwa jest odcinana po przejściu na LPG w przypadku tego autka? Jeżeli nie, to jak jest z żywotnością? Może nie ma sensu odcinać?

Thx

Roman

[__kater__]

pompa paliwa pracuje ciągle

musi pracować by się nie zatarła (przynajmniej tak mi tłumaczyli parę lat temu jak zakładałem 1 sekwencje)

[satoot]

pompa paliwa pracuje ciągle

musi pracować by się nie zatarła (przynajmniej tak mi tłumaczyli parę lat temu jak zakładałem 1 sekwencje)

I jest chyba by-pass do zbiornika.

[tom2212]

kolego romman, nie ma na to reguly mialem 5 aut z gazem i wszystko dzialalo bardzo dlugo i jak sprzedawalem tez dzialalo ale w 1 aucie po 2000 km od zalozenia gazu padla pompa i to wlasnie w OI wiec jak widac nie ma na to reguly pamietaj jedynie aby poziom paliwa nie poszedl ponizej rezerwy (bynajmniej tak mi mowili) bo sie zatrze pozdrawiam

[Janinho]

musi pracować by się nie zatarła (przynajmniej tak mi tłumaczyli parę lat temu jak zakładałem 1 sekwencje)

mnie tłumaczyli że jak jest na gazie to lepiej żeby zrobić odcięcie pompy paliwowej i właśnie mam u siebie takie cuś

[huwe]

czy lepiej, czy gorzej - ilu użytkowników, tyle opinii.
za:
jak nie działa to po co ma mielić
przeciw:
na benzynie mieli cały czas , wiec po co docinać.
a teraz praktyka:
są pewne auta, gdzie ciśnienie paliwa musi być cały czas utrzymywane na listwie, bo jak zniknie, to wycinany jest zapłon- czyli na gazie nie pojedziemy
w przypadku sekwencji brak gazu ( a w zasadzie spadek ciśnienia) powoduje z automatu przejście na benzynę. jeśli będziemy mieli wyciętą pompę zawsze takie przejście będzie z szarpnięciem- moment przełączenia+ czas na dobicie ciśnienia= musi szarpnąć.
ponadto - odcinając pompę stosujemy dodatkowy przekaźnik. jest to jeszcze jeden element , który może się za przeproszeniem zesrać w najmniej odpowiednim momencie.
a tak naprawdę dlaczego nie jestem zwolennikiem odcinania pompy - wyznaję zasadę : jak najmniej ingerencji LPG w benzynę. więc odcięcie pompy nie jest konieczne- to go nie robię- nie tracę czasu na lokalizowanie przewodu do pompy, nie drę plastików itp, itd. Ponadto miałem nieprzyjemność jeździć autkiem, gdzie ktoś założył takie cóś w najbardziej partacki sposób: po przełączeniu na gaz powrót na benzynę mógł byc zrealizowany tylko po wyłączeniu i ponownym załączeniu zapłonu . Bzdura.
W przeciągu roku zrobiłem tylko dwa odcięcia pompy : jedno na wyraźne życzenie klienta w polonezie : bo pompa tak hałasowała, ze się wściec można było, a drugie w accordzie z samiautomatycznym gaźnikiem zasilanym elektryczną pompa paliwową- tam inaczej się nie dało. Wszystkim innym wybijam to z głowy.

[Witek1952]

Witam serdecznie. Niby dlaczego ma się zatrzeć jak nie pracuje.

[liroyek]

mnie powiedzieli zeby zawsze miec pol zbiornika paliwa bo pompa pracuje mialem tak w astrze i w jettcie

[romman]

Huwe - dzięki - moje doświadczenie jest takie, że wcześniej w Citroenie Saxo nie było odcięcia i nic się nie działo a w lanosie pompa padła (mimo że paliwa zawsze było dużo). Oczywiście wykpili się i nie udało się naprawić w ramach gwarancji. Dzisiaj wiem, że to był błąd, bo miałem się sądzić ale wypękałem.

Tak więc szczerze mówiąc wolałbym chyba odciąć niż znowu się użerać.